Ważna sprawa organizacyjna, a mianowicie sesje swojego psa będę dzielić na części. Jedna część to w rzeczywistości jeden spacer, czyli jedna sesja.
Tą sesję pomimo, że odbyła się już jakiś czas temu nadal dokładnie pamiętam. Wspaniały spacer, bardzo owocny (szczególnie jeśli chodzi o posłuszeństwo Vivata) i niestety ubogi jeśli chodzi o zdjęcia. W każdym bądź razie to jedno musi wystarczyć ;)
W mojej ocenie: zdjęcie byłoby całkiem ładne, gdyby nie widoczne z tyłu znaki drogowe. Podoba mi się rozmycie trawy i jej wyostrzenie w okolicach psa.
Ważne że macie korzyści z posłuszeństwa, my zadowolimy się jednym zdjęciem,moim zdaniem bardzo fajny, oczywiście gdyby nie było tych znaków (jak napisałaś) to było by lepiej ale i tak fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam